To była wyjątkowa noc dla trenera San Antonio Spurs, Gregga
Popovicha. Aktualni Mistrzowie NBA swoim ostatnim zwycięstwem nad Indiana
Pacers przypieczętowali tysięczne zwycięstwo swojego szkoleniowca. Trener Pop
jest dziewiątym w historii szkoleniowcem, który ma na swoim koncie co najmniej tysiąc
zwycięstw.
Droga Gregga Popovicha do wygrania
tysiąca meczów trwała dziewiętnaście sezonów. W tym czasie trener San
Antonio Spurs. W swoim debiutanckim sezonie, gdzie zastąpił Boba Hilla zanotował najgorszy sezon w czasie swojej
długoletniej pracy, wygrywając jedynie 17 meczów, przy 47 porażkach. Sezon
1996/1997 był także jedynym, w którym Popovich wraz ze swoim zespołem zanotował
bilans zwycięstw poniżej pięćdziesięciu procent względem wszystkich meczów. Swoje
pierwsze ligowe zwycięstwo trener Pop zaliczył w swoim trzecim meczu,
wygrywając z Dallas Mavericks 106:105.
W czasie swojej kariery Popovich dorobił się pięciokrotnego
Mistrzostwa NBA i wraz z Timem Duncanem są najlepszym, pod
względem zwycięstw deutem na linii trener-zawodnik w historii NBA. Obaj wygrali
już 929 meczów.
W pomeczowej wypowiedzi trener San Antonio Spurs
przyznał: Nie będę świętował, spędziłem tutaj dużo czasu i miałem
świetnych graczy. To jest właśnie recepta.
Tysięczne zwycięstwo uratował Marco
Ballinelli, który rzucając z półdystansu na dwie sekundy przed końcem
meczu ustalił wynik spotkania 95:93 dla Spurs.
Do tysięcznego zwycięstwa w karierze, trener San Antonio
Spurs potrzebował 1462 meczów, co daje świetny ułamek zwycięstw, na poziomie
68%. Pod tym względem wśród trenerów z pierwszej dziesiątki ustępuje jedynie Philowi Jacksonowi (70% zwycięstw). Wśród trenerów, którzy wygrali
co najmniej tysiąc meczów, Gregg Popovich jako jedyny nigdy nie zmienił klubu i
od początku kariery jest szkoleniowcem San Antonio Spurs.
fot. Jack, Creative Commons
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wystukaj coś sensownego